Lecytyna słonecznikowa 100% naturalna
Bogaty w witaminy, naturalny emulgator, wytwarzany z nasion słonecznika. Działa zmiękczająco i nawilżająco, a także ułatwia wnikanie substancji aktywnych. Lecytyna słonecznikowa płynna jest miksturą naturalnych fosfolipidów (związek o charakterze tłuszczów złożonych) uzyskanych z nasion słonecznika. Substancje zawarte w lecytynie są składnikami prawie każdej żywej komórki. Jest ona bogata w witaminę B oraz przeciwutleniacze, które są bardzo korzystne dla skóry i włosów.Dozowanie
Zalecane 0,5 - 10%, w tym 0,5 - 3% w funkcji emolienta.
Jak używać lecytyny słonecznikowej?
- Lecytyna słonecznikowa jest stosowana do tworzenia emulsji typu W/O (woda w oleju) i oliwek do ciała.
- Może być stosowana jako jedyny emulgator w emulsji.
- Stanowi dobry dodatek kondycjonujący do szamponów i odzywek do włosów.
Lecytyna słonecznikowa - właściwości
- Lecytyna słonecznikowa działa zmiękczająco, emoliencyjnie, nawilżająco, a także ułatwia wchłanianie substancji aktywnych (pełni rolę promotora przenikania). Dodatkowo jest świetnym antyoksydantem.
- Może być stosowana w pielęgnacji każdego rodzaju skóry, jednak najlepiej się sprawdzi w kosmetykach dla skóry dojrzałej, przesuszonej, wrażliwej, wymagającej regeneracji.
- Lecytyna słonecznikowa, która znajduje się w naszej ofercie, posiada HLB 4 i jest stosowana do tworzenia emulsji typu W/O (woda w oleju). Może być stosowana jako jedyny emulgator w emulsji. Połączona z emulgatorem o wysokim HLB tworzy emulsję typu O/W.
Zastosowanie
- Lecytyna słonecznikowa znajduje zastosowanie w kosmetykach do pielęgnacji włosów – maskach, odżywkach.
- Dodaj 0,5 ml na 100 ml bazy szamponowej lub bazowej odżywki do włosów.
- Służy jako składnik pomadek do ust.
- Znajduje zastosowanie w emulsjach w/o (pełni rolę emulgatora), a także w emulsjach o/w (pełni rolę koemulgatora).
- Może być stosowana jako składnik emoliencyjny w kremach, serum i balsamach do cery dojrzałej, wrażliwej, suchej.
- Jest popularnym składnikiem serum olejowych i emulsyjnych – wspomaga przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.
Uwagi i przeciwwskazania
- Przechowywać szczelnie zamknięty, w temperaturze pokojowej z dala od źródeł ciepła i światła, w miejscu niedostępnym dla dzieci.
- Nie przekraczać zalecanego maksymalnego stężenia.
Specyfikacja
Skład INCI | Lecithin |
Postać | ciemnobrązowy, bardzo gęsty i oleisty płyn |
Rozpuszczalność | w tłuszczach |
Zalecander stężenie | 0,5 - 10%, w tym 0,5 - 3% w funkcji emolienta |
HLB | 4 |
Wpisy powiązane z produktem
Oceny i komentarze
6 opiniiDodatkowe uwagi? - brak
Polecam produkty,wysoka jakość
Polecam produkty,wysoka jakość
Dominiko - Kremy okluzyjne w/o są bardziej zbite i ciężej je rozsmarować niż lżejsze typu o/w. Żeby uzyskać trwałą emulsję nie wystarczy dodać "więcej oleju" i lecytyny oraz wykonywać je "w tych samych warunkach" co kremy o/w (np Olivem) - bo to zupełnie inny rodzaj emulsji wymagający innych składników i wykonania. Dobrych przepisów i instrukcji jest mało, i nie są one elastyczne jeśli chodzi o zmianę skłaników i proporcji. Dlatego nie winiłabym jakości emulgatora za nieudane kremy.
Bardzo kiepska, krem zrobiony na niej solo zaczyna się rozwarstwiać już po godzinie, i z czasem jest coraz więcej wody wokół góry tłuszczu. Przy tym krem zrobiony w takich samych warunkach na oliwem 1000 pięknie trzyma konsystencję. Użyłam lecytynę bo chciałam drugi krem zrobić bardziej okluzyjny z większą ilością tłuszczu, ale niestety totalny niewypał. Zaznaczam że robiłam zgodnie z instrukcjami, i kilka razy, za każdym razem ten sam efekt, więc to nie jest wina wykonania
Niestety bardzo kiepska. Kremik zrobiony na lecytynie solo zaczyna rozwarstwiać się już po godzinie, po jednym dniu w słoiczku zbiera się woda otoczona górą tłuszczu, i z czasem jest tej wody coraz więcej. Trudno też ten krem rozsmarować na twarzy, jest bardzo zbity. W tym samym dniu i tych samych warunkach robiłam też krem na Olivem 1000 i bez porównania lepiej, kremik ładnie trzyma konsystencję. Drugi zrobiłam na lecytynie, żeby móc dodać więcej olejów, wszystko zgodnie z instrukcjami, ale niestety, kremik to niewypał.