Emulgator do olejków myjących

Super surowiec. Doskonale spełnia swoje zadanie.

Polecam

Super produkt!

Super się sprawdza w olejkach do mycia twarzy.

Ok.

Делала с ним гидрофильное масло, очень нравится ❤️❤️❤️

Super receptura? kocham jego konsystencję , kolor i działanie ?

Emulgator działa, olejek z jego dodatkiem dobrze zmywa nawet wodoodporny makijaż. Niestety szczypie w oczy :(

Początkowo miałam ten sam problem - olejek do demakijażu z tym emulgatorem strasznie piekł w oczy i wysuszał skórę. Zmieniłam jednak stężenie z zalecanego 10% do ok 6-7% i jest extra. Zamknięte oczy delikatnie pocieram na linii rzęs i nie otwierając ich ponownie - zmywam całość wodą. Taki olejek dobrze usuwa makijaż i oczyszcza skórę - jest po nim miękka i pozbawiona uczucia ściągnięcia.

A ja się z olejkiem polubiłam. Robiłam olejki do kąpieli (wlewałam również do wody - ekstra efekt bo nie zostawia takiego mocno tłustego filmu), zrobiłam na nim również krem do rąk w stężeniu 6% (z dodatkiem gumy ksantanowej) i wyszedł bardzo fajny. W olejkach do demakijażu faktycznie pieką od niego oczy, ale ten emulgator ma tyle innych zastosowań, że dla mnie nie ma to większego znaczenia. Polubiłam go, fajny produkt i właśnie zamówiłam drugie opakowanie :)

Pytanie, jakie jest Ph kosmetyku. Jeśli inne, niż Ph łez (ok. 7,4), to naturalnym jest, że może podrażniać, powodować łzawienie. Czasem jednak kosmetyk musi mieć niskie Ph. Ja nakładam wtedy mniej płynu na wacik (za duża ilość za każdym razem przelewała mi się przez powieki) i przy lekko przymkniętych, nie zaciśniętych powiekach, delikatnie przemywam (stosuję wodoodrporny eyeliner, czasem też wodoodporny tusz). Dolną powiekę, tzw. pandusię :D myję owijając wacik na palcu wskazującym i przecieram od dołu ku górze, od zewnątrz do środka kącika oczu. Pięknie schodzi i niweluje podrażnienie, które powstawało od nadmiernego ścierania / przemywania.

hmmm... ciekawe opinie Ja zrobiłam płyny do demakijażu (50/50 napar/oleje) w prezencie na święta, wszystko ok, Panie szaleją, chcą więcej kosmetyków. Co do moich odczuć, to zrobiłam szampon, który nie bardzo mi wyszedł, oleje oddzielają się od betainy i w ogóle fazy wodnej, co mi się nigdy nie zdarzyło (olejów na 500ml jest może łyżeczka; robię na oko, może dlatego) i po dodaniu emulgatora, jak potrząsnę, wszystko się ładnie miesza, choć przeznaczony jest głównie do olejów, zgodnie ze specyfikacją. Sama również używam płynu do demakijażu z dodatkiem emulgatora i nic mi nie podrażnia ani nie łzawi (jestem alergikiem z zapaleniem spojówek). Jak dla mnie produkt ok.

Jest to moja pierwsza, negatywna opinia na temat surowca Eco Spa. Kupuję w tym sklepie odkąd pamiętam, być może nawet od początku jego istnienia i nigdy nie byłam zawiedziona. Do czasu, gdy kupiłam ten emulgator. Moim zdaniem nie emulguje. Właściwie nie ma żadnego efektu po jego dodaniu :( Jestem bardzo zawiedziona.

pieką od niego oczy