Hydrolat neroli (z kwiatu pomarańczy) ekologiczny 100% czysty

*****

Ok.

Świetny

Super rozświetla moją skórę, staje się elastyczna, jędrna, pełna blasku, wygląda zdrowo.

Do kremu

Polecam, używam do pracy w gabinecie kosmetologii do zabiegów

Ok.

Piękny zapach! Można używać jako tonik lub dodawać do wodnej fazy kremów.

Super produkt do tlustej cery !

Obłędny zapach!

Świetny do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu. Używam go zamiennie z hydrolatem różanym. Bardzo polecam:)

Super pod perfumy przedłużają trwałość

Polecam.

Super

Ładny zapach

Używam jako tonik na twarz po myciu. Orzeźwia i pięknie pachnie.

Odświeża i nawilża.

ok.

ok.

Stosuję zamiast toniku, bardzo lubię,odpowiada mojej cerze. Szybko się wchłania, delikatny zapach.

Super

Dobry

Jest dobry

Bardzo dobry!

Wszystko ok

Wspaniale odświeża skórę

Wspaniale odświeża skórę

Bardzo dobra jakość, w dobrej cenie :)

Z racji ogólnej alergii na kosmetyki moja pielęgnacja przez pare miesięcy była ograniczona do wody, gliceryny i tego hydrolatu, a więc test możnaby powiedzieć, przeprowadzany na "czysto". Hydorlat stosowany 2x dziennie po myciu twarzy, 2-5 psiknięć. Jest widoczna pewna poprawa zaczerwienienia, ale zamierzam przerzucić się na nieśmiertelnik.

Mistrzostwo.Pod względem zapachu,działania i skuteczności.Wielka przyjemność z korzystania z tego hydrolatu.Skóra po nich jest nawilżoną i mega świeżą!Trądziku zdecydowanie mniej na buzi.Zapach Boski

Mam cerę tłustą z trądzikiem.Bardzo dobrze działa na moją cerę.Zarówno trądzik jak i blizny potrądzikowe wyciszają się i błędną.Bardzo fajnie reguluje sebum.Skóra już mi się tak nie świeci.Łącze to z olejkiem konopnym.Super polecam

Wspaniały :) mój ulubiony. Przyjemny delikatny cytrusowo-kwiatowo zapach. Moja wrażliwa skóra bardzo się z nim polubiła.

Zacznę od minusów, a mianowicie zapach. Dla innych ładny i subtelny, ale mnie zbyt intensywny i mdły. Pomimo tego nadal jest to jeden z moich ulubionych hydrolatów :) przede wszystkim ze wzgląd na jego cudowne działanie. Skór była po nim napięta a pory zwężone przy jednoczesnym nawilżeniu twarzy

W pierwszym momencie zapach wydal mi się nieprzyjemny ale szybko zmieniłam zdanie. Mieszam go pół na pół z hydrolatem różanym i dodaję odrobinę ekstraktu z zielonej herbaty- stosuję na twarz jako mgiełkę- po myciu i w ciągu dnia dla odswiezenia . Cera po takiej mgielce jest pachnąca, nawilżona, wydaje mi się mocno wygladzona i lekko rozswietlona. Bardo polecam

Bardzo fajny! Stosuje go w esencji nawilżającej i super się sprawdza. Solo nie testowałam (ale psiknełam chłopaka i podobało się jaki daje efekt odświeżenia i nawilżenia, więc jak facetowi się podoba to musi być super). Ma piękny, słodko kwiatowy zapach. Dla mnie jest on trochę za mocny ale mam jestem bardzo, bardzo wrażliwa na zapachy.

Jest świetny, pięknie pachnie.

Ten hydrolat to moje odkrycie ostatnich lat. Jest cudowny! Po pierwsze zapach - Jest intensywny, typowo kwiatowy. Utrzymuje się bardzo długo na skórze. Hydrolat można stosować również jako mgiełkę do ciała lub wykorzystać w produkcji domowych perfum. Dla mnie woń jest bardzo przyjemna, podkreśla ekologiczność hydrolatu. A to wszystko bez grama syntetycznych substancji zapachowych. Przelałam odrobinę hydrolatu do buteleczki z atomizerem. Mam ją zawsze w plecaku i spryskuje nią włosy i ciało. Zapraszam do pełnej recenzji na mojej stronie www.Matrony.pl

Początkowo zapach nie przypadł mi do gustu, ale przy którymś z 'niuchów' się przekonałam. Zapach gorzki, ale ładny. Zmieszany 50/50 z hydrolatem różanym tworzy przepiękną kompozycję zapachową i idealny tonik dla mojej cery. Mam cerę mieszaną: nerola lekko ściąga i matuje, róża nawilża i wygładza, więc razem są idealne. Na pewno jeszcze kupię - póki co, nie umiem się z nim rozstać :)

Pracowałam kiedyś przez kilka miesięcy w Hiszpanii przy zbiorach pomarańczy - jednym z najpiękniejszych wspomnień jest dla mnie zapach kwitnących drzewek pomarańczowych w porannej rosie, delikatny i cudowny jak chyba żaden inny. Ten hydrolat przywołuje bardzo żywo te wspomnienia. Naturalny, świeży, cudowny. Używam go jako toniku, mgiełki odświeżającej, ma tylko jedną wadę: jest tak uzależniający, że schodzi bardzo szybko. Polecam gorąco jako naturalny antydepresant i świetny kosmetyk do wrażliwej cery!

Są lepsze hydrolaty, jeśli chodzi o działanie dla mojej cery - ja lubię oczar. Nie ma hydrolatu, który ma piękniejszy zapach ;-). Hydrolaty neroli z innych sklepów chowają się przed tym, ten pachnie najlepiej i jest najdelikatniejszy. Stosuję codziennie, jako mgiełkę i perfumy ;-). Spsikuję delikanie włosy, twarz po nałożeniu makijażu i koszulę, mogę wtedy się cieszyć ulubionym zapachem. Przelałam odrobinę do butelki 10ml z atomizerem, więc zawsze mogę mieć go ze sobą. Polecam, uzależniłam się od tego zapachu. A ile oszczędzam na perfumach... ;-)

Stosuję ten hydrolat z zieloną glinką. Dla cery problematycznej okazał się bardzo trafiony:) Skóra jest po zastosowaniu takiego połączenia gładka, nie błyszczy się.

Używam zamiast toniku, oraz do zwilżania masek z glinek, zielonej, ghassoul i spiruliny - Swietnie sprawdza się w tej roli i pozwala przetrwać poł godziny z zapachem alg na twarzy. Działa kojąco po kwasach AHA, nawilżająco. Zapach cudowny, odświeżający, relaksujący.

Hydrolat neroli warto sprawdzić na własnej skórze, pachnie przyjemnie akacjowo i słodko, ale nie nachalnie, a przy tym zapach utrzymuje się dość długo. Skóra dobrze na niego reaguje, co prawda hydrolat raczej nie zastąpi nam kremu bądź serum, ale i tak ładnie nawilża, "odświeża" i mam wrażenie, że także nieco matuje. Jestem z niego naprawdę zadowolona.

Bardzo przyjemny zapach, który jest dosyć charakterystyczny i nie każdemu może się podobać. Używam w połączeniu z wodą jako tonik codziennie wieczorem przed nałożeniem kremu i jestem bardzo zadowolona. Na twarzy nie pojawiają się żadne wypryski a skóra jest oczyszczona i rozluźniona. Polecam wszystkim z problemami sennymi, zastosowany wieczorem pomaga w zasypianiu.

Wczoraj dostałam przesyłkę, już po pierwszym użyciu zauważyłam zmianę na mojej skórze. Jest odświeżona, ma więcej blasku. Bardzo dobry produkt!

Przetestowałam wszystkie dostepne hydrolaty,ale żaden mnie tak do końca nie przekonał-jako ideał.Ostatnim był właśnie Neroli..To jest to!!Najlepszy hydrolat jaki w życiu miałam!Zaden tak nie nawilża jak on(można spokojnie pozostawić do wyschniecia na skorze,bez obaw wysuszenia skory),tak cudnie sie nie wchłania..Dzialanie jest najwazniejsze:przepieknie rozświetla skóre!!Nie wiem jak o to robi,ale po użyciu skora wyglada jak po zastrzyku z wit.C:-)Hydrolat delikatnie wyrównuje koloryt cery,zaczerwienienia znikaja(po rózanym mialam czerwone placki)pory sa sciagniete,a buzia jedrna o zdrowym połysku.Zapach nie każdemu może odpowiadac,jest bardzo specyficzny(Mąz myśląl,że to akacje pachna:-)))ale mnie sie podoba...Rzeczywiście troche taki akacjowy:-) Polecam szczegolnie,gdyz to najlepszy hydrolat,jaki moglam uzywać:-)Sa to moje subiektywne odczucia,bo na innej cerze może działac inaczej.Na mojej normalnej skorze z tendecja do mieszanej,bardzo wrazliwej spisał się na 6:-)Przydałaby sie dla mnie w sklepie pojemność 500ml -bo 100ml zuzywam w tydzien-gora dwa tygodnie:-)

jak poprzednio produkt bardzo dobry , efekty rewelacyjne polecam

Hydrolat doskonale pomaga mojej cerze z problemami naczynkowymi. Obawiałam się, że będzie wysuszał skórę, ale nie wysusza, lekko ją napina. Do kompletu stosuję więc olej jojoba lub migdałowy. Przy tych polarnych temperaturach na zewnątrz, ja po raz pierwszy nie mam czerwonych plam na policzkach :-] Ponadto, neroli ma przecudny zapach, od którego jestem całkowicie uzależniona :-) Spróbujcie same!

Hydrolat neroli naprawdę jest cudowny. Używam go jako tonik do twarzy i widzę jak cera promienieje, gdyby dostawała codzienną dawkę witaminy C. Zniknęły krostki, twarz jest jednolita i promienna. Zapach jest przyjemny, uspokający i wprawijący w dobry nastrój. Gorąco polecam.