Okluzyjny krem typu W/O na bazie lecytyny sojowej

Wyszedł mi płynny??? Tak jakby nie zemulgował się. Na skórze początkowo tłusty, po jakiś czasie wchłania się pięknie. ______________________Witam, Właśnie wykonałem krem aby sprawdzić czy receptura jest dobra. Krem mi wyszedł. Aby tak się stało należy trzymać się kilku zasad. Jest to emulsja W/O - woda w oleju tutaj bardzo ważne jest szybkie mieszanie i sztywność części olejowej. Dlatego też ważne aby w części olejowej była przeważająca część maseł i to maseł hydrogenizowanych. Ważne kroki: 1) podgrzewamy obie części do 80 st. C 2) wlewamy od razu całą część wodną do olejowej nie odwrotnie, nie lejemy powoli drobną stróżką wody tylko za jednym razem całość! 3) miksowałem mikserem o mocy 300 W na najwyższych obrotach 4) końcówka do ubijania białek (4 łopatki) 5) miksowałem nieprzerwanie do momentu aż krem zacznie robić się gęsty jak krem tortowy. 6) można przyśpieszyć proces studzenia emulsji i wstawić połączone fazy do zimnej łaźni wodnej . 7) gdy emulsja powstała, zrobiło się masełko, ustawiłem zlewkę na wadze i doważyłem witaminę E i konserwant. Pozdrawiam Artur Chaber

To najlepszy krem jaki kiedykolwiek miałam. Mam atopową skórę i nie toleruję wielu kremów zarówno aptecznych jak tych z ECOCERTem. Zawsze gdy mi ten się kończy i nie chce mi się zrobić nowego to po tygodniu nieużywania go odczuwam jego ogromny brak. Dziękuję ECOSPA.pl za umieszczenie tego przepisu na stronie. Ja w swojej wersji wodę destylowaną zastępuję mocnym naparem z pokrzywy a do fazy olejowej dodaję lanoliny.