Czy opalanie jest bezpieczne?
Słońce to potężna siła, dzięki której istnieje życie na Ziemi. Według badań fizjologów, to właśnie ono sprawia, że ludzie czują się lepiej wiosną i latem, dbają o wygląd i zakochują się. Kobiety wyciągają z szafy zwiewne letnie sukienki, szorty i topy. Na ulicach bielą się tylko nogi i ręce uwolnione z zimowych okryć, a po głowie błąka się jedna myśl - czas się opalić!
Co się dzieje w organizmie pod wpływem słońca?
Co wspólnego może mieć słońce z naszym nastrojem i uczuciami? Otóż wiele. Promienie słoneczne wpływają na ilość hormonów produkowanych w organizmie. Jednym z nich jest syntezowana nocą melatonina, która reguluje cykle okołodobowe, między innymi cykl snu i czuwania. Drugi z nich to serotonina - hormon szczęścia- powstająca podczas ekspozycji na światło słoneczne. Sezonowe skrócenie lub wydłużenie dnia zmienia równowagę między melatoniną a serotoniną, wpływając na zmiany nastroju. Wraz z wydłużeniem dnia poprawia się samopoczucie. Organizm budzi się z “zimowego snu”, odblokowane zostają ośrodki wydzielające hormony płciowe, a razem z tym nadchodzi czas na poszukiwania miłości.
Co się dzieje w skórze pod wpływem słońca?
Naskórek zbudowany jest z komórek, keratynocytów połączonych tłuszczową substancją międzykomórkową. Na samej granicy naskórka i skóry właściwej umiejscowione są niepozorne komórki z wieloma wypustkami - melanocyty. To właśnie one mają zdolność do produkcji melaniny - barwnika, którego ilość oraz rodzaj warunkuje kolor naszej skóry, tęczówki oka, czy włosów. Melanocyty, dzięki wypustkom dostarczają melaninę do komórek naskórka, gdzie gromadzi się ona dookoła jądra komórkowego. Dzięki temu, niczym parasol osłania je i chroni materiał genetyczny keratynocytów przed wpływem czynników zewnętrznych, a przede wszystkim przed promieniowaniem ultrafioletowym. Zaburzenie któregoś z etapów syntezy i transportu melaniny prowadzi do powstania przebarwień lub odbarwień skóry. Skóra pod wpływem słońca produkuje również witaminę D, która wzmacnia kości i odporność, zmniejsza ryzyko raka, działa antydepresyjnie, a nawet walczy z próchnicą.
Zbyt duż ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe przyczynić się może do powstawania licznych błędów w DNA w skórze, co sprzyja procesowi nowotworzenia. Przyspiesza też procesy związane ze starzeniem skóry, nazywane fotostarzeniem skóry. Słoneczny ultrafiolet to jedyny rakotwórczy czynnik, który jednocześnie wykazuje bardzo korzystny wpływ na zdrowie. Unikaj więc oparzeń słonecznych, ale nie słońca!
Gdzie szukać schronienia przed słońcem?
Chciałoby się powiedzieć w cieniu, ale nie jest możliwe funkcjonowanie, przemieszczając się tylko po smugach cienia rzucanych przez budynki, czy drzewa. Z pomocą przychodzą nam kosmetyki, które posiadają w swoim składzie ochronę przeciwsłoneczną. Są to tak zwane blokery lub filtry. Ochronę tą dzielimy na dwa rodzaje.
Filtry chemiczne
Filtry chemiczne pochłaniają szkodliwe promieniowanie, należą tu benzofenony, pochodne kwasu cynamonowego, czy paraaminobenzoesowego (PABA). Są to związki organiczne, zazwyczaj syntetyczne, które pochłaniają (absorbują) promieniowanie słoneczne o określonej długości fali. Cząsteczka, aby mogła zostać uznana za dobry filtr przeciwsłoneczny powinna chronić skórę przed szerokim zakresem promieniowania słonecznego, obejmującym UVA i UVB, z maksimum przypadającym na długość uznaną za najbardziej rumieniąca/parząca, czyli 308 nm. Dobry filtr chemiczny jest nielotny lub przynajmniej trudno lotny, nie rozkłada się pod wpływem promieniowania UV, wody i potu, jak również jest bezzapachowy, nietoksyczny, niedrażniący i nieuczulający.
Filtry fizyczne
Filtry fizyczne zwane są ekranami, ponieważ działają na zasadzie lustra, czyli odbijają promieniowanie UV. Są to substancje nieorganiczne, takie jak tlenek cynku, czy tytanu. Produkowane są one w postaci mikropigmentów. Filtry tego typu nadają się do bardzo wrażliwej cery, jak i skóry małych dzieci. Nie tracą właściwości pod wpływem promieniowania, czy czasu ekspozycji, przez co nie trzeba aplikować ich tak często. Filtry fizyczne rzadziej podrażniają skórę i są bardziej fotostabilne niż filtry organiczne. Są dobrze tolerowane przez skórę i nie wchodzą z nią w reakcje. Nie można ich niestety używać samodzielnie. Za ich pomocą bardzo trudno osiągnąć wysoki współczynnik ochrony w preparacie, a stosowanie dużych stężeń powoduje ich zbijanie się i w efekcie wybielenie skóry. Tlenek cynku jako jedyny, spośród filtrów chemicznych jak i fizycznych, chroni skórę przed pełnym zakresem promieniowania.
Czym jest SPF?
SPF, to współczynnik ochrony przeciwsłonecznej (sun protector factor). Określa on efektywność ochrony przeciwsłonecznej danego filtru. Kosmetyki z filtrami mają wartości SPF od 1-60. Zazwyczaj zalecany wskaźnik filtra to 15-30. Zbyt duże stężenie substancji protekcyjnej wiąże się z pogorszeniem właściwości aplikacyjnych preparatu, którego konsystencja jest klejąca, lepiąca i cięzko go rozprowadzic na skórze.
Od 2006 roku W Unii Europejskiej obowiązuje następujący podział ochrony na kategorie:
- Niski stopień ochrony – SPF od 6 do 10.
- Średni stopień ochrony – SPF 15, 20, 25.
- Wysoki stopień ochrony – SPF od 30 do 50.
- Bardzo wysoki stopień ochrony – SPF powyżej 50.
Amerykańska FDA (Food and Drug Administration) podzieliła kategorie ochrony na:
- Minimalny stopień ochrony – SPF od 2 do 12.
- Średni stopień ochrony – SPF od 12 do 30.
- Wysoki stopień ochrony - SPF powyżej 30.
Co ciekawe, każdy produkt o SPF większym od 30 może być oznakowany tylko jako SPF+.
Opalanie - zdrowe, czy szkodliwe?
Opalanie stosowane z umiarem i rozsądkiem zdecydowanie przynosi więcej korzyści, niż szkód. Poprawia nastrój, kondycję ciała i ducha. Słońce wydłuża życie i pomaga optymistycznie patrzeć na świat. Pametaj jednak, że nadmierne przebywanie na słońcu może prowadzić do poważnych uszkodzeń skóry i konsekwencji zdrowotnych. Opalać należy się rozsądnie, stosując odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną, pamietając o nakryciu głowy i nawadnianiu organizmu od wewnątrz.
Ciekawostki na temat opalania
-
Melatonina hamuje degradacyjne procesy zachodzące pod wpływem promieniowania UV.
-
Istnieje jednostka chorobowa obejmująca uzależnienie od opalania się, jest to tanoreksja.
-
Stosowanie kremów z filtrami słonecznymi powoduje spadek produkcji witaminy D aż o 90%.
-
Promieniowanie UVA i UVB może zapobiegać chorobom autoimmunologicznym.
-
Pod wpływem nadfioletowego promieniowania słonecznego melanocyty mogą przekształcić się w komórki nowotworowe czerniaka.
-
Zarówno Anglik, jak i obywatel Etiopii mają identyczną liczbę komórek barwnikowych, różnią się tylko rodzajem barwnika znajdującego się w nich oraz jego rozmieszczeniem.
-
Im jaśniejsza karnacja tym filtr musi być mocniejszy
Mikronizowany tlenek cynku
Tlenek cynku jest to biały sproszkowany minerał stosowany w kosmetyce jako pigment w kosmetykach kolorowych, fizyczny filtr przeciwsłoneczny oraz substancja łagodząca przy podrażnieniach skóry. Nierozpuszczalny w wodzie. Rozprasza się w tłuszczach. Stabilny w wysokich temperaturach. Wielkość cząsteczki to 2 mikrony.
DHA - Dihydroksyaceton naturalny samoopalacz
Dihydroksyaceton to związek o charakterze cukrowym, jest głównym składnikiem naturalnych samoopalaczy. Stosowanie kosmetyków z DHA to bezpieczny sposób na uzyskanie opalenizny już w ciągu kilku godzin. DHA w naszej ofercie posiada certyfikat ECOCERT (proces technologiczny spełnia standardy i normy ekologiczne)
